Temat: Gram nieczysto na elektryku...
W wyszukiwarce wyskoczył mi taki temat: http://www.gitaradlapoczatkujacych.pl/f … .php?id=48 i jeszcze kilka innych raczej malo powiązanych z moim problemem, więc zapytam.
Mam dość taniego corta, ale to nie w nim problem, tylko w moich umiejętnościach- uczę się prostych riffów i niczego nie potrafię zagrać czysto... Uczę się mianowicie riffu z "Seek and destroy" i "Back in black". W książce do nauki gry na gitarze przeczytałam, że dopóki nie opanuje się bardzo dobrze danej zagrywki/riffu/piosenki/czegokolwiek, to nie należy brać się za nic nowego, bo nauczę się "wszystko i nic". Ale piłuję te dwa riffy już 3 dni i nadal gram nieczysto! Między innymi:
a. Zahaczam o nie tą strunę co trzeba
b. Spóźniam się z zagraniem jakiegoś dźwięku
c. Jeden dźwięk zagram za cicho, inny za głośno
d. Wytłumię co nie trzeba, a to, co trzeba, zostawię niewytłumione
e. I tak powstaje dźwiękowy chaos
I tu nasuwają się moje pytania:
1. Co mam z tym zrobić? Jak to ćwiczyć?
2. Podobno każdy może się nauczyć grać na gitarze, jeśli chce, ale może jednak istnieją wyjątkowe antytalenty, w tym ja?
3. Naprawdę mam piłować w kółko te trzy nudne już rzeczy zanim nie zabiorę się za coś innego? To mnie już naprawdę nuży i zniechęca do gry na gitarze! Obiecałam sobie, że zacznę już grać, ale już na samym początku takie demotywujące problemy