Temat: Gra w zespole - umiejętności i sprzęt.

Pytanko dla zespołowych gitarzystów grających muzykę okołorockowo - metalową lub jakąkolwiek. Otóż:

1.Jakie umiejętności trzeba posiadać, żeby grać w zespole muzycznym (najlepiej rockowym ale wypowiedzi gitarzystów inny gatunków muzycznych także mile widziane) żeby się nie przejechać i nie być wkurzonym że ,,Myślałem, że jestem tak dobry, że umiem grać, a nic z tego nie wyszło"?

2. Jaki sprzęt należałoby mieć, żeby dobrze grać na średniej scenie (tutaj chodzi bardziej o wzmacniacze i efekty oraz wszystko, co potrzebne do nagłośnienia).

3. Jakieś rady dotyczące grania w zespole oraz grania na żywo?

Za wszelką aktywność w tym temacie dziękuję.

2

Odp: Gra w zespole - umiejętności i sprzęt.

1. umiejętność utrzymania gitary, korzystanie z zegarka - nikt nie lubi jak się spóźniasz na próby. nic więcej. najlepsi gitarzyści nie umieli trzymać gitary, nie znali chwytów, mieli rozstrojone/niekompletne gitary. a tak troche bardziej serio to pare progresji, fajnie jak wiesz gdzie są jakie dźwięki, ew. pozycje pentatoniki.
2. średnia scena to imho głowa i kolumna 4x12. efekty te których używasz, ew. jakaś bramka szumów.
3. grać.
Nikt nie urodził się zajebistym gitarzystą trzeba ćwiczyć. Beatlesi jak nie grali na żywo to pozapominali jak to jest i koncert na dachu wymagał jakichś totalnych ilości prób żeby się znowu zgrali. Dave Grohl opowiadał, że Nirvana powstała tak, że sąsiad miał gitarę a on perkusję to zaczeli łupać w garażu. Jimmy Page miał gitarę to go koleś w szkole nauczył dwóch chwytów i poszedł grać. Im mniej spiny a więcej grania tym lepiej.

3

Odp: Gra w zespole - umiejętności i sprzęt.

1. punktualność i podstawy gry są ważne. Znaj akordy, podstawowe pojęcia typu "oktawa" czy "riff".  Na początku zagrajcie jakiś cover, co by się zgrać, potem możecie sie zabrać za własne kawałki. Możecie nagrać telefonem i potem odsłuchać mniej więcej jak to brzmi z boku. Do tego musicie wystawić telefon za drzwi salki inaczej będzie kwas.
2. Jak Cie zamikrofonują to możesz na średniej scenie grać 15 W wzmakiem. Pytanie po co. To co kolega wyżej napisał + ew jakieś comba, koniecznie lampowe. Efekty to kwestia preferencji. Najprzydatniejsze są jednak moim zdaniem: bramka szumów - zwłaszcza jak grasz metal, tuner - pomoże Ci na scenie bardziej niż cokolwiek innego, ponoć polytune są najlepsze. W sumie tyle, reszta to sprawa osobista.
3a.
-Słuchaj co mają koledzy do powiedzenia
-nie graj jak ktoś gada
-staraj się w domu ogarniać pewne partie, nie ucz się ich na próbie
-w domu też staraj się tworzyć, przynosić gotowe fragmenty. ale większosć i tak pewnie z jamów wyjdzie.
3b:
-na scenie staraj się ruszać, nie stój jak słup soli, bo to nudne. nie grasz dla samego siebie. przynajmniej nie tylko.
-staraj się być nastrojonym zawsze i wszędzie, inaczej najlepszy numer zabrzmi słabo
-zanim wyjdziecie z czymś na scenę to musicie mieć set ograny do bólu i łez.
-staraj się nie stresować, 90% błędów bedzie niezauważona