Jak to naprawic?

Nowe struny zawsze brzęczą.

Hmm... Ja już sie do tego tematu dołącze Otóż mam takie pytanie ponieważ miałem struny DR i e mi sie urwała więc założyłem z zestawu D'Addario bo innej nie miałem i chociaż struny wszystkie są nowe,  nastrojone i stroją na progach to mam wrażenie gitary rozstrojonej. To wina tej struny z innego zestawu zgadza sie???

stysiu bo struny wymienia się kompletami a tamta pojedyncza struna mogła być na przykład z zestawu 10-tek a ty możesz mieć załóżmy na to 12-stki i już będzie różnica w brzmieniu zauważyłeś na pewno że struna E na 5 progu nie brzmi całkiem identycznie jak struna A pusta bo różnią się grubością ;]

Sprecyzuj "ściągnąć" i "korzystać".

Luzowałes na pewno? Czasem nie napinałeś mocniej?

Trochę to dziwne u mnie nigdy tak nie było Pewnie zmęczenie materiału, może kiepskie struny miałeś, albo długo ich używałeś.
Oczywiście, że możesz ich użyć, bo kto Ci broni?

Miesiąc czasu to i tak sporo jak dla strun, i po co takie drogi?

zależy ile dziennie grasz;  pro muzycy zmieniają co tydzień; ja jeszcze nie zmieniałem a mam gitarę pół tora miesiąca (nie wyczuwam zmęczeniea materiału )

Muzyk wymienia co koncert, a nie co tydzień Niektórzy mówią, że już po godzinie grania struny są dla nich zużyte, ale to zależy, bo niektórzy mają kwaśny pot i to bardzo skraca życie strun(na gitarapl jeden z gitarników opowiadał jak w sklepie muzycznym ogrywał gitarę i i jak skończył to struny były już skorodowane)
Lis wymień teraz to różnica w brzmieniu będzie dla Ciebie masakryczna

No to ja trzymam struny długo, bo z pół roku ;p Ale ja mam bardzo suche dłonie, więc zużycie nie jest wielkie, tyle co brzmienie się psuje.

WiedźMatt, na zużycie nie tylko wpływa pot, ale także powietrze i samo granie(jak będziesz ciągle poruszał kawałkiem drutu to w końcu się połamie). 3 miesiące to bardzo długo, a pół roku to już przesada, chociaż jak się nie ma dużo kasy to w końcu na czymś trzeba grać.

Ja nie wiem jak wam się udaje zerwać tą biedną strunę. Za mocno szarpiecie stroikiem czy co?

Jak ?! Wam przy luzowaniu pęka ? To trzeba być mistrzem xD Mi na razie z G pęka owijka na progach...Jak wam pęknie  E6 to wam pogratuluję xP

Ja mam struny do klasyka za 43 zł i ciągle owijka pęka na 2 progu strunie D. Próg jest dobrze zeszlifowany, nie jest ostry no i jak to wytłumaczyć?

Co mamy wpisać?

No, sorry, teraz mnie trochę poniosło.
Kiedy założyłaś struny i kiedy zaczęła owijka pękać, możesz to mniej więcej przybliżyć?
I puszcza tylko w tym jednym miejscu? Może to być wada tej jednej struny, jeśli nie to nie mam pojęcia.

Raphael: nie, nie będę tłumaczył Ci na czym polegał dowcip... >.<

Struna D na 2 progu. Próbowałam strun różnych firm, ostatnio kupiłam Hannabach za 43 zł i to samo jest. Po jakiś 2 tyg. gry już zaczęła pękać.

Hm... z tego co pamiętam, to gdzieś czytałem że właśnie zwykle zużywa się najszybciej najcieńsza struna z owijką... ale nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego.