Temat: Trudne początki.
Brzdąkam od jakichś dwóch miesięcy, póki co ćwiczę palce by wyrobić się i opanować gryf.
Szczególnego planu nauki nie mam ułożonego poza opanowaniem gryfu i akordami później myślałem nad jakimiś piosenkami do nauki. Czy to póki co dobry kierunek? Brakuje mi niestety całej teorii i im dłużej oglądam filmiki na yt z różnego rodzaju gitarzystami zaczynam mieć wątpliwości czy to dla mnie Głupie gadanie, głupim gadaniem ale czasem się dziwie czy to ich wytrwałość i nauka czy jakiś dar doprowadziła ich do perfekcji którą obecnie mają. Aż zazdrościć się zaczyna
Szkołę muzyczną chciałbym mimo wszystko sobie odpuścić, na czym powinienem się skupić, co raczej odpuścić - bo to pierwszy (i mam nadzieję ostatni) raz gdy nie tyle że się zniechęcam ale zaczynam wątpić w naukę gry.