Albo aparat coś odwrócił(wątpię), albo jesteś leworęczna i nie zmieniłaś kolejności strun? OO

Grasz sobie z basowymi u dołu? W sumie Kaczmarski grał, jak chciał, też miał nie zmienioną kolejność strun, w ogóle- ponoć był oburęczny. Heh, logo Takamine jest odwrócone

@Klaudija - No tak, szkoda, że nie mogę go mieć normalnie, ale przynajmniej wygląda awangardowo XD Kaczmarski umiał grać i tak i tak, ale ja chyba raczej będę grać tylko w jeden sposób. Kiedyś próbowałam praworęcznie i myślałam, że oszaleję, takie to było niewygodne i nie takie jak powinno.

@Dawisiek21 - parę akordów, bo i piosenka nie jest jakoś szczególnie trudna. Wolałam wybrać coś łatwiejszego i zagrać to dobrze (jak na swoje możliwości, oczywiście ), niż torturować jedną z piosenek Red Hot Chilli Peppers, gdzie jeszcze nie opanowałam solówki. A z chwytami barowymi ciągle mam problem... Ale dzięki. Dobrze wiedzieć, że to chociaż jakoś brzmi

W sumie to nie moglbym dac Ci rad bo jestem praworeczny i gram na praworecznej gitarze

@ up - Na Bora, to chyba ostatnie pytanie, jakiego się spodziewałam odnośnie tego filmiku (i nie tylko) XD Ciśnie mi się na klawiaturę odpowiedź "Bo tak"

W bardzo telegraficznym skrócie: pierwsza gitara, na jakiej zaczęłam się uczyć nie była moja - pożyczyłam ją ze szkoły muzycznej - i rodzice zapewne urwaliby mi głowę gdybym zaczęła przy niej grzebać. Jestem leworęczna, więc próby nauczenia się grania "po praworęcznemu" odpadały już na samym wstępie i wkrótce uznałam, że fajnie będzie spróbować grać na gitarze do góry nogami. Raz - że jestem chorobliwie ambitna, więc takie wyzwanie mi pasowało (czasami wiele rzeczy trzeba wykombinować samemu, np. jak tłumić struny, które praworęczni mogą tłumić kciukiem), dwa - było to oszczędne przy zakupie własnej gitary (leworęczne są droższe niż praworęczne, wiadomo; I tak, WIEM, że mogłam kupić praworęczną i przełożyć struny naczytałam się jednak w tym temacie dość sporo i uznałam, że ta opcja mi nie pasuje), trzy - ma parę zalet (np. nie musiałam się przejmować tabulaturą, mogłam czytać ją tak jak jest napisana bez odwracania w myślach; nie tłumiłam sobie strun, które m.in. moja koleżanka (praworęczna) tłumiła sobie opuszką palca kiedy, zaczynała się uczyć gry (szybciej więc robiłam postępy na początku). Cztery - jest w pewnym stopniu praktyczne: mogę grać na każdej praworęcznej gitarze - również kogoś znajomego - bez przekładania strun i innych problemów. Możliwość grania na gitarze zawsze i wszędzie to dużo, a przecież praworęcznych gitarzystów jest więcej.

Zanim zdążyłam kupić własną gitarę grałam już podstawowe akordy - i tak zostało. Czasami jest to męczące - zwłaszcza przy chwytach barowych, bo uproszczony F-dur odpada w moim przypadku - ale daje wiele satysfakcji. No i reakcje panów w Riffie były całkiem... interesujące.

Ale co to wnosi do mojego pytania o opinię na temat filmiku - nie mam pojęcia.

Serum

No, nie najgorzej Ale tak jak pisałaś, trochę Ci solo nie wyszło, miejscami nie w rytmie, ale ćwicz dalej

PS. Co studiujesz?

Podziwiam Cię za to w jaki sposob grasz, szok po prostu fajna piosenka, wykonanie troszeczkę gorsze, ale całokształt przyjemnie odebrany

@ grzesiek2805 - Dziękuję

@ lis1994 - Panowie w Riffie na początku patrzyli na nas (mnie i moje dwie koleżanki) nieco pogardliwie, a jeden z nich najwyraźniej postanowił nam pokazać jak to on cudownie potrafi nastroić gitarę (co nie zrobiło na nas specjalnego wrażenia XD), a drugi był w ciężkim szoku kiedy zobaczył, że trzymam gitarę do góry nogami i pytał mnie, czy wiem, że istnieją gitary dla leworęcznych. Na wieść, że owszem, wiem, ale nie chcę takiej, zareagował mniej więcej:
Co do gry: Dzięki x) Fajnie, że fajnie

BTW - Co byście proponowali jako następne do nauki/nagrania? Mam co prawda parę własnych typów, ale jestem ciekawa, bo może nie wzięłam pod uwagę jakiegoś utworu, albo coś w tym stylu

Serum

@ up - O! Dzięki za propozycje! Przesłucham sobie parę jego rzeczy i zobaczymy co z tego wyjdzie W tej chwili wzięłam na warsztat kolejną piosenkę RHCP, ale w końcu jedno nie wyklucza drugiego Dzięki jeszcze raz x)

Serum

Nikt nie skomentuje?

Chciałabym chociaż wiedzieć, czy zagrałam to 'przeciętnie' czy naprawdę jest do bani...

Komcio1 - dzięki za komentarz. Jednak muszę odeprzeć twój zarzut odnośnie urywania dźwięków: jest to wina sprzętu jakim nagrywałam filmik (mam do dyspozycji tylko telefon komórkowy), przez to te końcowe dźwięki w riffie są takie pourywane. Strasznie mnie to denerwuje, ale w tej chwili nie mam do dyspozycji nic innego, czym mogłabym nagrać filmik. Tym bardziej, że gram palcami, i dźwięk i tak jest cichszy niż zazwyczaj

Nie rozumiem też do końca o co chodzi z tym, że z akordami jest coś nie tak - w piosence są barowe, a że mam z nimi problem (i to dość spory), zamieniłam je na durowe, jedynie B-dur zostawiłam

No a poza tym, chyba nie chodzi o to, żeby piosenka brzmiała identycznie jak oryginał, prawda?

Mimo wszystko - dzięki za opinię. ^^
Piosenka do łatwych nie należy, ale cieszę się, że się z nią zmierzyłam

Ktoś jeszcze się wypowie?

Serum

[video]http://www.youtube.com/watch?v=q2q0qKKN … e=youtu.be
[/video]

Trochę się boję komukolwiek to pokazywać, ale przecież raz się żyje, nie?
To moja ulubiona piosenka z tego anime (jednocześnie ulubiona Beatlesów), trochę się namęczyłam, żeby ją nagrać. To chyba wersja 45 albo coś w tych okolicach, dodatkowo postanowiłam utrudnić sobie sprawę i wywaliłam ze ścieżki dźwiękowej partię gitary Koyukiego.

Zapewniam, że w realu brzmi to lepiej, ale nie dysponuje lepszym sprzętem nagrywającym No i oczywiście jest parę niedociągnięć, ale bezbłędnie wychodzi mi to chyba tylko kiedy nikogo nie ma w domu XD

Nie bijcie za bardzo i powiedzcie co myślicie.

Serum

Ale dlaczego zupełnie nie grasz z podkładem? Coś się przesunęło przy obróbce czy jak?

Spokojnie, nic się nie przesunęło, to ja gram miejscami nierówno i kiedy już złożę nagranie z podkładem, to to wiem i słyszę. Szkopuł tkwi w tym, że nie gram z oryginalna piosenką w uszach i nie dodaje potem zmodyfikowanego podkładu, ale od razu gram z tym zmodyfikowanym. Uwierzcie mi, każda wersja z oryginałem była tak straszna, że wolę o niej zapomnieć. O wiele lepiej grało mi się, kiedy nie słyszałam gitary Koyukiego. Dodatkowo to fajne ćwiczenie, żeby skupić się i na perkusji i na basie. Nie do końca wyszło, bo trochę poniosły mnie emocje Mam problemy z rytmem, a nie mam nerwów (dosłownie, cierpliwość to co innego) do ćwiczeń z metronomem jego dźwięki są tak irytujące, że mam ochotę rozwalić głośnik, więc zdecydowałam się na coś takiego.

Wiem, że jeśli będę ćwiczyć to w końcu będę grała równo i jak należy; czasami jednak człowiek dociera w piosence do momentu, kiedy już dalej nie umie ruszyć i to był właśnie taki moment. Spośród około 45 wersji ta była najlepsza