Temat: Na ile wyceniasz?
Siemanko mam zamiar kupic gitare elektryczna uzywana 4-letnią Apollo stan wydaje mi sie ze nawet niezly razem ze wzmacniaczem Vox 10 wat. Na ile wyceniacie razem ten zestawik??
Edit: gitara to apollo dsg 1200 sg
Forum gitarowe
7 bezpłatnych lekcji video dla początkujących [ODBIERZ TERAZ]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Siemanko mam zamiar kupic gitare elektryczna uzywana 4-letnią Apollo stan wydaje mi sie ze nawet niezly razem ze wzmacniaczem Vox 10 wat. Na ile wyceniacie razem ten zestawik??
Edit: gitara to apollo dsg 1200 sg
Nówka gitara = 5 stów, używka... więcej niż 3 stówy nie dałbym za nią (z resza w ogóle nie kupiłbym jej). Piec, nie wiem jaki dokładnie, ale takie 10tki nie wiecej niż 2 stówki, jakieś 150-180 zł. A tak w ogole to odradzam zakupu tego zestawu (jak wcześniej wspomniałem).
Ale chodzi mi tu o jakies poczatki z gitara elektryczna. A jakies masz nieciekawe przezycia z tego typu sprzetem ze odradzasz?
Bynajmniej nie miałem z tym do czynienia, ale za tą kasę mógłbyś już kupić jakieś przyzwoite wiosło. Podaj jakim budżetem dysponujesz, to będzie łatwiej doradzić.
Ale chodzi mi tu o jakies poczatki z gitara elektryczna.
Tiaa, i za rok/dwa kupisz lepszą?
Krester, moze nie kupie za rok badz za dwa ale planuje kupno jakiegos lepszego sprzetu za jakies trzy/cztery lata, jak juz bede mial szersze pojecie o gitarach elektrycznych. Teraz to ma byc taka gitara "treningowa" gdzie (mam nadzieje) wyksztalce sobie ten typowy sluch muzyczny. Wole kupic tą gitarę która mam prawie pod nosem bo od kolegi. Slyszalem ze nawet lepsze są rozegrane gitary. grzesiek2805 troche mnie zalamales (wywnioskowalem ze uwazasz gitare Apollo DSG 1200 SG za totalne gowno xD a mi nawet lezy w rekach) ;] Przyzwoite wioslo-dla mnie jako poczatkujacego tak samo beda brzmiec gitary za 2000zl jak i te za 400zl. Mysle ze nie bedzie to zla decyzja jak zaczne od "Apolla". Ja mam slaby budzet bo zaledwie 550zl;) Akurat starczyloby na gitare i piecyk...
PS: Czy nie lepiej kupic ta gitare i cwiczyc na niej niz czekac az kasa mi z nieba spadnie na cos lepszego...??
(mam nadzieje) wyksztalce sobie ten typowy sluch muzyczny
I to jest własnie główny powód, dla ktorego powinieneś kupiś sobie jakąś normalną gitarę.
Spoko ale raczej nic nie kupie lepszego w tej cenie ;] Zanim uzbieram do czegos naprawde dobrego i zaczne na niej cwiczyc to sie troche zejdzie. Wydaje mi sie ze gorszy bedzie zmarnowany czas na poszukiwania niz poswiecic te pare stow i wreszcie zaczac przygode z elektrykiem. grzesiek2805 nie sugeruj sie tylko niska cena gitary(nie rozumiem czemu od razu odrzucasz ze to jest dobra gitara...) moj kolega gral na niej 4 lata, to byl jego 1 elektryk i dobrze gra a teraz dopiero zamierza zakupic lepsza ;]
za 550 zł kupisz bardzo dobrego akustyka, i na pewno wykształcisz sobie słuch muzyczny
Akustyka sobie sprawie zaraz po elektryku... takze uzywany, ale brzmienie ma jak najbardziej w porzadku ;]
Chesz to kupuj, nikt Ci nie broni. Kaczor dobrze prawi, mozesz też kupić akustyka i nauczyć sie podstaw, a dopiero potem lepszy sprzęt.
Też radzę najpierw akustyka, wyrobobisz sobie palce, nauczysz podstaw. Masz dosyć pieniędzy by nabyć dobre wiosełko.
Jeżeli chodzi o gitary akustyczne w podanej kwocie to polecam Yamahę F310 - sam mam i sobie cenię, nie miałem z nią problemów.
I faktem jest, że na początku dobrze mieć przynajmniej przyzwoitą gitarę, uniknie się nieporozumień. Na kiepskich gitarach gra się mniej wygodnie i gorzej brzmią, przez co łatwo się zarazić do tego wspaniałego instrumentu.
Zgadzam się z przedmówcami, najpierw akustyk, potem elektryk. Na akustyku jak się nauczysz to na elektryku będzie lżej, w drugą stronę jest trochę gorzej
Tzn. gdyby miał pieniędzy trochę więcej, to zaleciłbym mu kupienie tego, w co na prawdę celuje.
Tylko, że na razie go raczej nie stać.
Maniek, jesteś w stanie wydać trochę więcej niż 3 stówy na elektryka?
Trochę?
To zależy co kto ma na myśli pisząc trochę ;p
W sumie to jednak trochę więcej niż trochę.
Ale jak uzbiera to będzie miał to w co na prawdę celuje.
Ja na twoim miejscu poczekałbym na coś trochę lepszego (i znowu to 'trochę'...) Uzbierał co najmniej 1000zł i kupił coś używanego. Jak koledzy wyżej wspomnieli na wiośle za 3 stówy nie wykształcisz w sobie słuchu muzycznego, ale odwrotnie - popsujesz go sobie...
A piec 10W? IMHO to są pieniądze wyrzucone błoto... Poczekaj na (na przykład) CRATE'a FW15R za 315zł, bądź na jakiegoś Pavey'a (za nie wiem ile, bo się do końca w Pavey'ach nie orientuje) lub Rolanda (~400zł) i bądź zadowolony z w-miarę-dobrego brzmienia.
Decyzja należy do ciebie... zrobisz co zechcesz, ale ja bym na twoim miejscu wziął pod uwagę opinie użytkowników forum (tych mniej i tych bardziej doświadczonych, ale jednak doświadczonych)...
Życzę dobrego wyboru i pozdrawiam
Ellon
Dzieki za rady ;] wezme je sobie do serca... a co myslicie o gitarze <<<dean vendetta 1.0>>> bo ostatnio bardzo mi przypadla do gustu wizualnie a i recenzje niezle sa jak na necie czytam... a i jaki pieccc taki na poczatek zeby bylo niedrogo i zeby "okiełznał" gitarke... Jak mozecie dajcie linki lub znane polecane marki ;] z gory dzieki
EDIT: To nie bedzie moja 1 gitara ogólnie gdyż mam badziewną gitarę klasyczną(nawet marki nie da się odczytać gdyż to stary rzęch) palce już nawet sobie wyrabiam i podstawy załapałem
Gitara zacna, opinie krążące po sieci są słuszne. Myślę, ze nie pożałujesz kupna.
Co do pieca, to marki: Peavey (nie pamiętam jak się nazywał ten model...), CRATE (FW 15 R), Fender (Mustangi wszelkie), Roland (cube 20X, albo XL), Line 6 (niezłe, ale IMO maja zbyt plastikowe brzmienie... przynajmniej te tańsze modele). Celuj w piece 15 - 20W z przyzwoitym głośnikiem, bo mniejsze to zwyczajne pierdziawki.
Mam nadzieje, że pomogłem.
widziałem jak kolo na piecu roland cube 15X grał i nawet nieźle brzmiało też jest w Twoim zestawie polecanych ? ;D
wszystkie odpowiedzi są przydatne i pomocne także dzieki
Ten zestaw, który wypisałem, to tylko mała część modeli, które są w tej cenie dobre. Roland 15X też znajduje się w tym zestawie. Aczkolwiek, jeżeli masz kasę i jesteś w stanie ją wydać, to inwestuj w Rolanda cube 20 XL, bo ma bardzo fajne symulacje i ciekawe brzmienie... mankamentem jest jedynie wyższa cena.
Pójdź, albo przejedź się do lepszego sklepu muzycznego. Praktycznie w każdym mają Vendete 1.0, podejrzewam, że będą mieć także jakieś ciekawe wzmacniacze. Podepnij to wszystko do siebie i sprawdź jak brzmi.
Do tej listy można dołączyć jeszcze piecyki Orange: 15W i 20W. Podobno bardzo ciekawe, ale nie jestem w stanie niczego bardziej rzeczowego powiedzieć, bo nie słyszałem.
Cube'y nie są złe na poczatek, mają dużo bajerów. Trochę zaczynają pierdzieć jak ustawisz głośność na max, ale do grania w domu myślę że są bardzo dobre, ma je kilku moich znajomych i nie narzekają.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc