Witam,

Od 2-3 miesięcy pogrywam na klasyku Ibanez G100. Dosyć dobra marka, dobre brzmienie i ogólnie jestem zadowolony. Tyle że ten klasyk to nie mój wybór. Młodszy brat był przymierzany do szkoły muzycznej i jego nauczyciel zaproponował właśnie taki sprzęt. Okazało się że to słomiany zapał, brat stracił chęci, gitara ponad rok stała nieużywana i postanowiłem realizować marzenie.

Nauczyłem się kilku kawałków "biesiadnych", próbuję jakieś rockowe ballady i generalnie lipa. Klasyk to jednak klasyk, ciężko zagrać zwykłego pull offa czy hammer ona i na tym kończy się granie tego co lubię....

Zastanawiam się co dalej. Początkowo planowałem elektryka za rok, dwa. Jednak tutaj jest dla mnie znaczące ograniczenie. Elektrykiem nie zagram na ognisku, grillu, żeglując po jeziorze czy choćby przed domem, a nie planuję jakiejś dalszej kariery w zespole.

Rozwiązaniem może być akustyk/elektroakustyk, oczywiście przeczytałem jakich modeli unikać, a co jest dobre. Zapiszę to na kartce, przejdę się po sklepach i zobaczę czy będą proponować mi badziew czy polecany na tym forum sprzęt.

Ogólnie kumpel który miał elektryka ale już nie ma planuje kupić akustyka, konkretnie SALOBRENA W 4102 EQ.  Jak dla mnie na pierwszy rzut oka niezły sprzęt, cena do 650zł więc taka jaką maksmalnie mogę zapłacić. Elektroakustyk, więc prawdopodobnie nigdy nie zainwestuję w elektryka i ta gitara będzie wszystkim, to też spory +.

Co myślicie to tej wyżej wymienionej gitarze? Może jakieś propozycje w cenie 550-650zł?

Niżej znalazłem dosyć ciekawe może którąś szczególnie polecicie.

http://allegro.pl/gitara-elektro-akusty … 21264.html
http://allegro.pl/t-burton-raven-lr-bag … 03584.html
http://allegro.pl/ibanez-v72ece-nt-gita … 01223.html
http://allegro.pl/gitara-elektroakustyc … 12173.html