Odp: Dlaczego chcesz nauczyć się grać na gitarze?
Dokładnie tak było
Gitara dla początkujących
Ukulele dla początkujących
Ćwiczenia słuchu dla gitarzystów
Forum gitarowe
7 bezpłatnych lekcji video dla początkujących [ODBIERZ TERAZ]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dokładnie tak było
Hmmm... 2007? A nie przypadkiem 2008? Bo byłem jedną z pierwszych osób, które zarejestrowały się na forum ; /
Owszem, forum doszło później
Znaczy, że pamięć mam jeszcze dobrą
Skoro tak wszyscy pisza chetnie o sobie to i ja sie dolacze... Moja chec gry na gitarze pojawila sie jak bylem jeszcze w podstawowce moze w 4 klasie ale niestety szybko zniknela z powodu braku nauczyciela ( wtedy nie bylo neta guitar pro itp.) wiec ciezko byloby takiemu dzieciakowi jak ja to ogarnac... Potem dlugo dlugo nic... No i na 2 roku studiow zamieszkal ze mna w akademiku kolega z elektrykiem i nabralem checi i zaczalem uczyc sie One U2 dla swojej dziewczyny na urodziny... ALe coz znowu tym razem brak gitary zrobil swoje...i przestalem.... No i w koncu czasy obecne 4 rok studiow siedze slucham czegos i olsnilo mnie znowu zajrzalem na allegro na ceny klasykow, poszedlem z kolega do sklepu wybralismy najlepiej brzmiaca za male pieniazki na poczatek Stagg C-542 i zamowilem na allegro... I tak probuje swoich sil od grudnia, tyle ze nietstety nie poswiecam jej tyle ile chcialbym ze wzgledu na studia (uniwersytet medyczny zebologia ), straszny zjadacz czasu.... Ale wierze ze powoli do czegos sie dojdzie jak sie bardzo tego chce... A niedlugo wakacje wiec kupa czasu przede mna... POzdr
Witam wszystkich,
co prawda pisałem już posta powitalnego w innym dziale ale jakoś nie spojrzałem że wszyscy tutaj się witają .
Na wstępie jeszcze raz dziękuję Darkowi za ten serwis, widzę że nie tylko ja na nim dużo skorzystałem i na pewno jeszcze nie jedna osoba która będzie chciała nauczyć się grać na gitarze dużo z niego "wyniesie".Strona jest lepsza niż niejeden kurs. Sam kupiłem kurs gry z allegro i tego samego dnia wyrzuciłem go nieładnie mówiąc do "kibla".
Na gitarze gram od końca kwietnia tego roku, idzie powoli ale się nie poddaję. Czasami mam ochotę walnąć gitarą o podłogę ale po chwili znów za nią łapię i katuje swoje palce .
A co do powodu dla którego chcę grać. Hmm, oglądałem niedawno film "Gitara" i jakoś tak mnie naszło że kilka dni później już oglądałem gitary dla siebie w sklepie muzycznym. Powód może nie ciekawy ale najważniejsze dla mnie jest to że dźwięki które wydobywam z mojego instrumentu dają mi zajefajną frajdę.
Pozdrawiam
No! A teraz możemy przejść do sedna moja przygoda z gitarą zaczęła się dokładnie dzień przed moimi urodzinami [czyli 26.03.2009], gdy zakupiłem gitarę akustyczną venture C - BK.
Dopiero teraz przeczytałęm tego posta... mialem urodziny 26.03.2009 wiec dzien przed twoimi fajnie, ze akurat w tym dniu kolejna osoba z naszego forum rozpoczęłą swoją przygodę z gitarą
nom nie żałuję! ;P
No to i ja się przywitam. Więc...Witam wszystkich. Z gitarą zapoznałem się około roku temu, jednak muszę przyznać, że nie jest to w pełni wykorzystany na naukę czas. Mam niestety dość słomiany zapał i gdy coś nie wychodzi mi przez dłuższy okres potrafię zniechęcić się do nauki przez pewien okres. W związku z tym na początku byłem naprawdę niesamowicie szczęśliwy z zakupu gitary klasycznej i przeznaczałem naprawdę masę czasu na naukę gry, jednak gdy entuzjazm trochę ostygł i pojawiły się niepowodzenia, których nie udało mi się mimo długiego pracowania sforsować odłożyłem gitarę bardziej na ubocze. Najgorsze jest to, że często za bardzo czepiam się technicznych nic nie znaczących szczegółów w obawie, że gdy coś przeinaczę kompletnie nie będę w stanie dobrze grać, co dodatkowo hamuje moją naukę. Wciąż jednak mam nadzieję, że mimo tego wszystkiego uda mi się kiedyś nauczyć grać na gitarze w stopniu zadowalającym, bo gdy znajduję element gry, który naprawdę mnie satysfakcjonuje, bądź też uczę się takiej piosenki potrafię naprawdę długo i intensywnie grać do upadłego. No, z drugiej strony gdy zapał ostygnie mam w zwyczaju ciskać w gitarę w kąt na około tydzień. Wiem, że to niezdrowy nawyk. Mam nadzieję, że uda mi się nad nim zapanować, bo fun z gry mam niesamowity. Hmm, trochę zagmatwana wypowiedź wyszła...
A, właśnie, pytanie brzmi "dlaczego chcesz nauczyć się grać na gitarze?"... Więc... Chcę nauczyć się grać na gitarze aby miło spędzać czas, szczególnie aby wpadać okres "fazy", w której skupiam się wyłącznie na muzyce i świat w okół przestaje istnieć...Jak przejście do innego świata. To jest super. *_* Hmm, znów zagmatwałem. W każdym razie to chyba tyle. Reszta wyjdzie w postach.
witam
zacznę od pochwalenia stronki "pochwalam"
- hymm od czego tu zacząć po pierwsze strasznie zemnie zakręcony człek i dużo takich "artystów" nie znajdziesz
- mam 19 lat i trochę miesięcy właśnie skończyłem technikum "technik urządzeń sanitarnych (szambonurek)" jak dotąd nie miałem odczynienia z muzyką nie potrafię wymienić nawet jednego gitarzysty lub zespołu do czasu do czasu jakiś otwór posłucham i nic więcej nuty jak na razie czarna magia lecz mimo to postanowiłem nauczyć się grać na gitarze
-może zacznę to tak : skończyłem szkole i wakacje od kwietnia puki co czekam na wyniki matur gitara trafiła do mojego domu w połowie maja a mianowicie siostra dostała rupiecia od dziadka; sama sie roztraja, ma pękniecie w jednym miejscu, czasami dziwne dźwięki wydaje.
na początku czerwca skonfiskowawszy ja siostrze i sam zacząłem "brzdąkać" mama pokazała mi chwyty i rozpisała na kartce (kiedyś grała za młodu) puki co wiele nie umiem ale wciąż ćwiczę po 2-3 dziennie oraz siedząc przy kasie w sklepie spożywczym jak niema ruchu
i nie mogę się wybrać do sklepu po akustyka
powodem moim jest: chęć zagrania czegoś samemu
ps. jeszcze trochę bolą końce palców lewej reki i nie wychodzą chwyty barowe i nie za dobrze z biciem co prawda możliwe ze to wina gitary (wiecie na coś trzeba zrzucić winę). ogulnie postawiłem sobie cel; co najmniej nauczę się podstaw przez te wakacje może trochę więcej ale podstaw nie odpuszczę.
ps. ps. ostatnio zauważam ludzi z gitarami na plecach odkąd zacząłem brzdąkać, i zastanawiam się co potrafią hymm przecie nie podejdę i nie powiem zagraj coś:P
przepraszam ze tyle buziek ale takie głupie przyzwyczajenie
(gitara jaka teraz posiadam to delfin t2a z Grudnia 1983r )<<< wystarczyło troszeczkę poszukać
Witamy i... nie obraź się ale nie przesadzasz z tymi emotikonami?
Jak wszyscy, to wszyscy, więc:
Witam,
Napiszę krótko żeby potem nie było że się rozpisałem albo coś. Dlaczego chcę się nauczyć grać na gitarze? Hm, trochę przez jedną piosenkę, trochę przez jedną dziewczynę i trochę dlatego że wydaje mi się, że może się to później przydać na studiach . I to chyba już wszystko.
Cześć wszystkim:)
Ja na gitarze gram z 3 miesiące początkowo zaczynałem na klasycznej z 2 miesiące a teraz gram na akustycznej tj CRAFTER HD-24/BK.
Do gry zachęciły mnie koleżanki które grają i tak powoli się rozkręciło wszystko teraz to sie zbieramy i zakłócamy ciszę nocną
Cześć
Ja z kolei uczę się grać na gitarze od kwietnia. Nie miałem jakichś specjalnych inspiracji, po prostu pomyślałem sobie, że fajnie byłoby zagrać kawałki, które się słucha na co dzień. Uczę się sam i ta strona bardzo mi pomogła w opanowaniu podstaw. Jak na razie gram na klasyku, ale marzy mi się fender mustang pzdr
dlaczego chce sie nauczyć grać na gitarze?
właściwie to nie wiem
pewnego przeciętnego dnia, podczas patrzenia jak farba zasycha, albo podobnie konstruktywnego sposobu spędzania czasu pomyślałem sobie "ja nie umiem grać na gitarze... " podzwoniłem wiec w parę miejsc i zdobyłem poPRLowskie wiosełko rodzimej produkcji :] równie toporne jak ruski czołg ale zacząłem próbować :] kiedy opanowałem jakieś podstawy to zacząłem sie dalej kształcić
dziś już mam prawie 3 lata doświadczenia w brzdąkaniu i w planach kupno jakiejś porządniejszej gitary niż Everplay'owego kalibru wiosełko które kupiłem ze 2 lata temu (które bardzo chwale bo brzmi IMO o wiele lepiej niż niejedno wysoko pułkowe arcydzieło z którymi miałem przyjemność sie spotkać, a jego wady są niewspółmierne z zaletami:))
więc teraz się tylko doskonalę, poznaje nowe techniki, uczę sie nowych kawałków na ogniska i pierdzę strunami dla czystej przyjemności :] ale jakiegoś większego celu w nauce nie mam
Heh jestem na tym forum już jakiś czas a jeszcze nie napisałem czemu chciałem się nauczyć grac na gitarze Moja historia zaczęła się chyba wcześniej niż tego chciałem Moja rodzina zazwyczaj wybierała albo rysowanie albo ... no właśnie muzykę i tak to się stało ze mój tata grał w zespole jeszcze zanim się urodziłem miał już jakieś doświadczenie ale rodzina (tak podejrzewam) zmusiła go by zajął się nią po ojcowsku i tak do mojego domu zawitała ostatnia gitara mojego ojczulka czyli Jolana Galaxis i piecyk jakaś podróba marshalla 60W tak było na czym próbować grac ;P później to już szybko poszło pewnego dnia poprosiłem by tato mi coś pokazał no i(game...) pokazał.Później dostaliśmy od wujka, który również nieźle pocina na gitarze, i nie tylko - gitare akystyka tym razem. Dostałem też już trochę później następną gitarę i nastepną... jakoś to szło. Od początku uczyłem się na serio nie olewając gitary ani na chwile jednak nigdy nie bylem skory do teoretyki zawsze bardziej chciałem coś zagrać niż chcieć wiedzieć jak to zagrać ^^ dlatego stosunkowo niedawno bo pol roku temu zapisałem się do szkoły muzycznej jednak ponieważ jestem już trochę stary jak na szkole I stopnia (17 lat) i rozpoczęcie jej od nowa to przygotowuje się w tej której jestem czyli II stopnia do przystąpienia do egzaminu tej z pierwszego stopnia tak wiem głupie ale mi na tym zależy kiedyś chce uczyć innych grac na gitarze i nie tylko, lub sklecić jakiś przyzwoity zespół i z nimi coś zagrać Ostatnio zainteresowało mnie tez pianinko i już coś na nim gram ale narazie zajmuje się gitara jako priorytetem ;]
Życzę wszystkim powodzenia w nauce i samozaparcia w dażeniu do wymarzonego celu związanego jak widzę u niektórych z gitara
P.S Wiem ze slyszłeś to już z 1000 razy ale nie zazkodzi 1001 swietna strona gratuluje wytrwalosci bo na 100% na poczatku nie było łatwo zbierać materiały szukac informacji tworzyc forum itp. dlatego powtorze gratulacje za strone i wytrwalosc
No to jako że to pierwszy post na tym forum to chciałem się przywitać . Gitarą zainteresowałem się sporo wcześniej, grać zacząłem jakieś półtora tygodnia temu . Dlaczego chce się nauczyć grać na gitarze ? Ponieważ uznałem, że muzyka to świetny sposób na kreatywne spędzanie czasu i za jakiś tam czas (oj długi pewnie) wyrażanie siebie przez własną twórczość. Trzeba też przynać, że mamy z przyjacielem ambitne plany dotyczące wspólnej gry ale to już przyszłość
Aha no i oczywiście chciałem podziękować Panu Darkowi za stronę, która pomogła i pomaga mi do dziś. Naprawdę świetna inicjatywa.
Witam wszystkich!
Moją fascynację do gitary zapoczątkował blues! Zakochana w Dżemie, Nalepie i innych postanowiłam nauczyć się grać. W moich postanowieniach podtrzymał mnie kuzyn, który coś tam brzdęka. Gram (jeśli to tak można nazwać:D) od około 1 roku z czym od miesiąca pobieram lekcje prywatnie. O wiele łatwiej jest jak ktoś pokaże Ci co jak masz robić. Ucząc się samemu masz większą satysfakcje z podejmowanych kroków, ale większy efekt jest jak ma Ci kto pokazać. Od taka moja historia:D
Pozdrawiam:)
Cześć
Od jakiegoś roku słucham zespołu The Offspring i od tamtego czasu po prostu chciałem zacząć grać. Oczywiście jak większość chciałem zacząć od gitary elektrycznej, myśląc że od razu bede wymiatał
Mój ojciec grał kiedyś na basie w zespole punkowym i mi wytłumaczył co nie co, więc zaczełem od akustycznej. Narazie ucze sie sam, już jakieś 3 miesiące, myśle że nie idzie mi tak tragicznie;)
Powodzenia w nauce:)
Witam wszytskich serdecznie ;>
Moja przygoda z gitarą zaczeła się nietypowo.
U mnie w szkole dziewczyna podciągała sobię ocenę z muzyki
grając różne piosenki na gitarę. Spodobał mi się jej dźwięk xD
Potem zaczełam gustować w muzyce rockowej i innych. Każda piosenka
była dobra oby tylko miała w sobie dxwiek gitary. I tak się zaczeło.
Oczywiście nie zaczełam od razu od elektryka (o tej gitarze marzę)
ale akustyk na początek ujdzie.
Uczę sie różnych piosenek ogniskowych, prostych tabulatur i innych.
Jakoś tam leci ;>
Ja... No cóż... Kocham śpiew, muzykę. Gdy po raz pierwszy słuchałem Metalliki jak i Linkin Park, skakałem dosłownie po pokoju headbagując. To moja pasja - METAL!
Śpiewałem, ale zawsze chciałem móc jakoś inaczej wydobywac dźwięki. Pomyśleliśmy z kumplem w koncu o założeniu bandu: on miał się nauczyć grać na strunach, ja miałbym śpie3ać i rozpocząć naukę klawiszy. Ale! oikazało się, że klawisze są drogie i nieporeczne, na dodatek niemożliwym jest grać w środku lasu itd. A gitarę używaną załatwiłem od ręki...
Tak to się zaczęlo. teraz rodzice mnie zaprzęgli, żebym się uczył piosenek na ognisko. Dlatego kończę.
Zabrałaś serce moje...
Witam Wszystkich!
Ja zacząłem grać na gitarze około 1 miesiąc temu zainspirowała mnie piosenka Billy Talent-Fallen leavs
pozdro dla wszystkich!!!
Hmm... u mnie wszystko zaczęło się z jakieś 2 lata temu. Byłem w 3 klasie gimnazjum, kiedy zacząłem słuchać metalu wszystko to przez kolegów o podobnych upodobaniach. Zapuściłem włosy i troszeczkę zainspirowałem się gitarą elektryczną, ale tylko na chwilę i zapomniałem. Wszystko wróciło kiedy na Wigilię klasową kumple przynieśli akustyki i zaczęli grać. Znowu coś we mnie drgnęło ale wtedy jeszcze nie miałem tyle samozaparcia. Ukończyłem gimnazjum i poszedłem do technikum. Dziwnym trafem znalazłem się w klasie w której kilka osób także grało na gitarach, więc rozmawiałem z nimi na tematy około gitarowe i około grudnia postanowiłem że w wakacje zacznę grać na gitarce
Cześć wszystkim!
Tak ogólnie, to bardzo fajna i co najważniejsze przydatna stronka. ;P Ja zaczęłam grać na klasyku niecały tydzień temu. Zachęciła mnie do tego wiara, która grała na co wieczorowych ogniskach obozowych i biwakowych oraz dziewczyny z zastępu.
Jak na razie to nauka idzie mi bardzo opornie. Ale mam nadzieję, że szybko pojmę o co w tym wszystkim chodzi.
Pozdrawiam.
U mnie zainteresowanie gitarą stopniowo wzrastało xD z każdą fajną piosenką którą słyszałem i "była w niej gitara" "to" się nasilało w końcu poprosiłem rodziców o gitarę niestety odmówili... powód ?? W 4-5 klasie podstawówki uczyliśmy się grać na fletach <lol> jako jedyny z klasy nie miałem ww. fletu i musiałem zawsze pożyczać szkolny lecz jako jedyny który nie miał fletu na wym flecie grałem najlepiej ze wszystkich xD lecz po 3-4 miesiącach (może nawet nie) wrzuciłem flet do szafki i tyle go widzieli jednym słowem zniechęciłem się. Dlatego właśnie rodzice się bali że tak samo będzie z gitarą. Więc od około 4 do 6 tygodni gram na klasyku kuzynki ale i tak już wiem że nie rzucę gitary w kąt Teraz mulę rodziców o elektryka lub elektro akustyka kiedy będę miał swoją gitarę? Nie wiem ale wiem że nie popuszczę im dopóki mi nie kupią
Pozdr.
Witam ja właśnie dołączyłem do grona forumowiczów
Otóż gram na gitarce od około 4 lat a więc już kawałek czasu.
Początki były trudne ale zdarzały się dni kiedy szlifowałem 8h dziennie.
Dlaczego zacząłem grać? Powodów było 3:
1. Chciałem założyć zespół
2. Udowodnić rodzicom że nie rzucę tego w kąt - niestety nie wierzyli że mogę być muzykiem bo nigdy nie byłem jakoś specjalnie utalentowany
3. Samotność i brak bliskiej osoby - czułem że przez to mogę się do kogoś zbliżyć (ach te dziewczyny czego to się dla nich nie robi)
Efekt dzisiaj?
Nie rzuciłem gitary i gram do dzisiaj, mój zespół daje regularnie koncerty i jesteśmy po nagraniu demo - dlatego należy śmiało dążyć do upragnionego celu. Jestem żywym przykładem że tak jak wy zaczynając od zera można zostać prawdziwym muzykiem.
Zapytacie co robię na forum skoro zjadłem już zęby na gryfie? człowiek uczy się całe życie;).
Kiedy zacząłem studia przyszedł mały kryzys gdyż nie było czasu stąd oprócz prób z zespołem nie pogłębiałem wiedzy jednak dzięki przyjacielowi który na nowo pokazał mi że warto robić to co się kocha wróciłem nawet do gam i totalnych podstaw... chociaż improwizacja jest mi nie obca wracam do tych samych początków aby być jeszcze lepszym.
A co do dziewczyny.... byłem z pierwszą wokalistką z zespołu... później jednak się rozeszliśmy:( cóż takie życie... dodam od siebie... że to nie prawda że dziewczyny lecą na gitarzystów tak więc tego sobie nie obiecujcie... ale najważniejsza jest muzyka;)
Bo niektóre dziewczyny lecą na... perkusistów xD
A tak na serio, witam na forum
kurcze widzisz tego nie wiedziałem:p ale mój bebniarz też nie cieszy się specjalnym powodzeniem;) może akurat w innych kapelach hehe.... dzieki na info;p
Cześć wszystkim.
Jeżeli o mnie chodzi, to prawdopodobnie nigdy bym nie grał na gitarze. Jednakże pewnego dnia zdarzyło mi się pograć w Guitar Hero i Rock Banda. Wiedziałem, że nie trzymam prawdziwej gitary tylko jej imitację. ale miałem wrażenie, jakbym naprawdę grał przed publicznością takie hiciory jak One, czy Number of the Beast. Po pewnym czasie miałem możliwość ,,pogrania" na prawdziwej gitarze klasycznej. Jednakże nawet nie potrafiłem obsługiwać gryfu. dziwiłem się, że nie gitara nie wydaje dźwięku. Szybko jednak przyjaciel wytłumaczył mi, że należy mocno wdusić strunę. Po pewnym czasie nowy przyjaciel pokazał mi jak grać Smoke On The Water. Byłem pod wrażeniem i stwierdziłem, że też mogę się nauczyć grać. No i w końcu zakupiłem pierwszą gitarę klasyczną i zacząłem ćwiczyć. Nie wiem tylko, czy nie zacząłem zbyt późno ( w sierpniu bede miał 22 lata, a zaczałem swoją przygodę z gitarą półtora miesiąca temu).
Dlaczego chcę grać?
1. Bo mam znajomych którzy grają i uczą mnie gdy na gitarze.
2. Bo tego chcę.
3. Bo mam marzenie stać się sławnym gitarzystą.
Witam!
Gitara to jest instrument niezwykły. I chyba wszyscy tutaj myślimy tak samo. Moja przygoda z gitarą rozpoczęła się kilka lat temu, gdy byłam u babci na Mazurach. Mam dużą rodzinę w tamtym rejonie Polski, ale jako że mieszkam pod Krakowem widuję ich bardzo rzadko. Pamiętam, że urządziliśmy wtedy wielkiego grilla, na którym zebrały się wszystkie ciocie, wujkowie, kuzyni i kuzynki. Jeden z kuzynów przyniósł śpiewnik, gitarę i cała rodzina- młodsi i starsi zaczęli śpiewać. I to mnie w gitarze urzekło. Ona jednoczy.
Po przyjeździe z Mazur zarządziłam, że chcę się uczyć grać. Wyciągnęłam z mamą jej bardzo starą gitarę i kupiłam do niej struny. Tata próbował je założyć....no.... Stroiki były tak pordzewiałe, że struny zwyczajnie popękały... Byłam zrozpaczona. Ja naprawdę chciałam grać. Zrobiłyśmy z siostrą zrzute, tata dołożył i pojechaliśmy do Krakowa po gitarę xD wtedy jeszcze nie miałam internetu. Nie miałam skąd zaczerpnąć informacji na temat jakości gitar. Zaufałam sprzedawcy: "dla początkującego będzie". Podał nam gitarę- klasyczną. Zagrał coś na niej- ładnie brzmiała. No i kupiliśmy! Ech jaka byłam z niej dumna!
Początki były ciężkie. Nie chodziłam na żadne lekcje. Ciocia rozpisała mi kilka chwytów- bardzo podstawowych. Grałam co się dało. A E C D i G. Z naciskiem na G, które było moją zmorą potem na rok odstawiłam gitarę w kąt. Nie wiem czemu... Zapał przeszedł. Nie miałam z kim się uczyć, nie stać mnie było na lekcje. Aż kupiłam książeczkę z chwytami i zaczęłam od nowa xD rok temu kupiłam "Śpiewnik polski" no i gram! Bary, bicie ćwiczyłam długo. Ale wszystko z czasem zaczęło komponować się w niezwykłą całość. W coś, co już można nazwać muzyką
Moja gitara niejedno już przeszła. Niejedne ręce ją trzymały i uderzały w jej struny. Towarzyszy mi w akademiku, przeżyła juwenalia i teraz ja gram na grillach! A gdy gdzieś wychodzimy z koleżankami, one mówią: "tylko weź gitarę!".
W ostatnich miesiącach miałam okazję zapoznać się z gitarą elektryczną no i akustyczną. Teraz (znaczy jak uzbieram...) mam zamiar kupić akustyka bo dźwięki które wydaje są niesamowite! Klasycznej nie sprzedam. To moja pierwsza gitara. Ona jedna zna mnie do końca. Wszystkie moje emocje- radość, smutek, ból, strach, złość nie są jej obce. To taka moja przyjaciółka
I tak to się zaczęło i trwa xD I już nie mogę się doczekać jak na moim akustyku będę grała "Dakote" mojego ukochanego zespołu Stereophonics!
P.S pozdrawiam wszystkich forumowiczów i dziękuję za tą stronkę!
P.P.S dziewczyny lubią gitarzystów...i to bardzo xD
Ehhh wlałaś nadzieje w me serce;p
huehue ;] DanielRA wychodzi na to że jeszcze nic straconego
No dla mnie gitarzyści mają coś w sobie może dlatego, że sama uwielbiam dźwięk gitary. Ale zauważyłam, że każdy gitarzysta jakiego znam, jest w pewien sposób indywidualistą. A ja bardzo szanuję i podziwiam indywidualistów.
Widzisz DanielRA masz zespół xD i gitara! masz pasję! no i to jest najważniejsze.
Co do związków...no różnie to bywa. Musi trafić swój na swego. Też coś o tym wiem. Nie łam się! Jeszcze się znajdzie taka, która będzie chciała zaśpiewać przy akompaniamencie Twojej muzyki xD
a ja mam 21 lat i dopiero wczoraj kolega mi przysniosl gitarke akustyczna. Chce sie nauczyc ale bedzie ciezko tym bardziej ze ja samouk
a czemu mnie tak zainspirowala gitara?? Otoz w tym roku w koncu bylem na koncercie SDM i to co zrobil gitarzysta na wstepie koncertu to przeszlo moje najsmielsze oczekiwania. Po prostu cos niesamowitego. Az z wrazenia nic nie moglem powiedziec. I stad jakies takie zainteresowanie. Mam nadzieje ze szybko nie zgasnie. No i nie wiem czy w wieku 21 lat to wogole warto sie uczyc? czy sobie poradze?
W każdym wieku można zacząć. A to, czy sobie poradzisz zależy tylko od Ciebie
większość userów tego forum to samouki ;] ja gram już około 2 miechy n a klasyku kuzynki i z tygodnia na tydzień sam zauważam postępy wystarczy tylko ćwiczyć
Witam
Pierwszy post na forum...
Napiszę coś o sobie.
Mam 16 lat. W 6 klasie podstawówki pokochałam metal. Jedyna muzyka do której mnie ciągnęło. Słucham Guns N Roses, Linkin Park, Metalliki, Nightwish, i oczywiście Michaela Jacksona.
Dwa lata temu byłam na wakacjach nad morzem. Była przy ognisku młoda dziewczyna z cudną gitarą u boku. Ślicznie grała. Obudziła się we mnie chęć grania na gitarze. Potem tylko za mną gitary chodziły... xD I nadszedł ten moment.
Wreszcie dostanę w tym tygodniu swoją pierwszą gitarę - niestety używaną, starą, Framusa.
Ale co tam, ważne że dobrze gra... Zainspirowana jestem wieloma wspaniałymi gitarzystami - Slash, Eric Clapton, Jimi Hendrix.... i inni...
Tak się zaczyna moja przygoda ;D
Witam wszystkich;)
Ja oglądałam koncert ulubionego zespołu (Paramore) i jak tak patrzyłam na gitarzystów, to pomyślałam sobie, że fajnie by było grać na gitarze;P
Kręci mnie też perkusja, ale niestety rodzice się na nią za nic nie zgodzą:)
Do sierpnia tego roku nie miałem żadnej pasji, tydzień temu to się zmieniło, gitara to moja pasja.
Zobaczyłem jak gra mój kolega na elektryku bardzo mnie to zdziwiło, zdziwiło mnie to dlatego ze tak niewiarygodnie grał na gitarze i tak szybko naciskał struny ze bylem wręcz zdumiony. Wróciłem do domu po 21 i myślałem o gitarze czy też sobie kupić i po dwóch dniach namyśliłem się i kupiłem gitarę klasyczna na inna mnie nie było stać ;d. Postanowiłem ze tez będę do tego stopnia ćwiczył aż osiągnę takie zdolności jakie on posiada i dlatego chce się nauczyć gry na gitarze. Również słucham dużo piosenek ze solówkami gitar bo to mi się bardzo podoba może i ja kiedyś stanę w garażu przed kumplami coś sensownego zagram na tym świetnym instrumencie ;d
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc