Temat: Akustyk+przystawka+komputer
Pochwalony,
tematu takiego na forum jeszcze nie ma, a ja go przerobiłem więc moje doświadczenie się może przydać komuś do podjęcia decyzji.
Nie owijają w bawełnę; zamówiłem pewnego dnia najtańszą przystawkę do akustyka którą znalazłem na allegro (przypominającą single coila), kosztuje normalnie 35-40zł, wyłapałem używaną za 20, czy 25, sam nie pamiętam.
Szczerze mówiąc jak ją dostałem to byłem pod wrażeniem - myślałem że dostanę plastik, a tu nawet metal jest użyty ;D A tak serio serio - jakiś wadliwy egzemplarz i musiałem ją zamontować do swojego ukochanego "wysokolotnego" T. Burtona Greengo za pomocą taśmy klejącej. Zero estetyki, ale ważne że się trzyma (musiałem jeszcze lekko wygiąć "trzymania" bo struny leżały praktycznie na przystawce). Na tych ww. "trzymaniach" jest oczywiście delikatna gąbka która nie porysuje nam lakieru, czy tam drewna. No i w przypadku tej przystawki trzeba się zaopatrzyć w przejściówkę z dużego jacka na mały. Zamontowane ygląda to u mnie tak:
Instalacja sterowników ASIO, konfigurację sobie możecie wygooglać. Konfiguracja programów (też możecie wygooglać) i można grać. U mnie wygląda to tak:
Opóźnienie do 20ms moim zdaniem jest niewyczuwalne i pozwala na spokojne nagranie na siebie kilku ścieżek bez braku synchronizacji. Mogę je oczywiście zmniejszyć kosztem jakości w panelu sterującym asio.
I po oczywiście wykupieniu licencji ;D na programy imitujące piece, efekty i wszystko możemy zacząć grać. Wypróbowane przezemnie programy to Guitar Rig 4 i Revalver.
Kamerą niestety filmików nie nakręcę, ponieważ nie mam głośników, a tak to w przypadku słuchawek i głośniczków z lapka dźwięk gitary się przebija. Mogę wrzucić ewentualnie z telefonu+lapek bo wtedy niby słychać dźwięk programu, ale samsung monte=słaba jakość, jak ktoś chce to pisać. Jeżeli macie w miarę nagłośnienie to będzie słychać dokładnie to co na dole prezentuję.
Tego typu połączenie tworzy niestety dość dużo szumów. Guitar rig prezentuje pokrętło "gate" (Czyli bramkę szumów ;P ), jeżeli jednak podkręcimy ją dość mocno, to eliminujemy możliwość grania tappingiem, czy dość duży (długi?) sustain, którego się po tym połaczeniu nie spodziewałe. (wiadomo że to jest nic w porównaniu do gitar elektrycznych, ale ja naprawdę nie oczekiwałem że to będzie grało).
W przypadku Revalvera - wydaje mi się że przesterowany dźwięk brzmi o wiele lepiej, w dodatku mamy możliwość modelowania go za pomocą kilkudziesięciu symulacji głośników (lub ustawienia swojej) i oczywiście masa piecy, efektów, końcówek mocy i innych takich dupereli - z tym że nie ma tam nagrywania, więc nie wiem jak to nagrać. Chętnie to zrobię jeżeli ktoś mi napisze jak. I najgorsze - nie potrafię znaleźć bramki szumów, przez co niektórych presetów nie mogę nawet sprawdzić, bo nie ma sensu.
No i oczywiście nie gram cudów, ale mam nadzieję że godnie to zaprezentuje dźwięk jaki się z tego wydobywa.
Clean guitar rig:
http://w805.wrzuta.pl/audio/0WQFXWqJ9rH/clean_lol
Przester kilka presetów:
http://w58.wrzuta.pl/audio/1TxvfSxPbRe/ … a_presetow
No i za pomocą dodatków w guitar rigu można nastroić gitarę, nagrać wszystko co robimy, czy nagrać na siebie kilka ścieżek (oczywiście używając do tego metronomu ;D), na przykład tak:
http://w58.wrzuta.pl/audio/4pW2OxpVYko/sciezki_2
Opinia moja? Można się pobawić i z tego czasami korzystam.
Dodam jeszcze na koniec, że wszystko było nagrywane za pomocą zwykłego laptopa, asio i gra gitara. Miałem właściwie przyjemność grać podłączając tę gitarę do sprzętu brata za który mógłbym kupić conajmniej kilkanaście takich t.burtonów i przystawek i Bóg wie co jeszcze - gra o niebo lepiej. Myślę że głównym czynnikiem wpływającym na jakość tutaj są te sterowniki ASIO bez których opóźnienie jest zbyt duże żeby grać. Nawet jak przecież podłączycie normalnego elektryka do zwykłego kompa jakość będzie do dupy.
No i myślę że możecie tutaj zadawać pytania co do podłaczania gitar do komputera, nie mówię że ja, ale ktoś inny na pewno będzie w stanie pomóc.