Po pierwsze wrzucaj na jakiś hosting na którym nie trzeba ściągać żeby odsłuchać, proszę.

Słaba jakość nagrania. Szczególnie podkład "dudni" - telefonem nagrywałeś? ^^

Od 1:10 np. zaczynają Ci się gubić dźwięki. Nie staraj się grać tyle. Wiesz czym jest pauza, co jest dużym plusem. Postaraj się czysto zagrać kilka sensownych dźwięków, powtórz sobie te dźwięki. Zmień coś, później zagraj coś jeszcze innego.

W niektórych momentach mam wrażenie, że rozpoczynasz zagrywkę, czekam na jakieś rozwiązanie i... I znowu ją zaczynasz. I znowu czekam na jakąś dalszą część, i znowu jest początek i nagle... nic. Od 2:18 na przykład. Są dźwięki na których nie powinno się "kończyć" frazy, staraj się to usłyszeć. To nie znaczy oczywiście, że nie można zakończyć frazy na takim dźwięku (wszystko można, jeżeli jest to zamierzone działanie oczywiście), ale nagminne robienie tego nie prowadzi do zainteresowania słuchacza.

Ile czasu grasz?

Wrzuć podkład do audacity, daj odtwarzanie istniejących ścieżek podczas nagrywania, a mikrofon daj pod głośnik wzmacniacza.
Wtedy zachowasz dobre brzmienie podkładu, a i głośnośc gitary odpowiednio Ci się uda ustawić.

Metoda na dłuższe wybrzmiewanie dźwięków? Dobra technika, vibrato i konserwacja gitary (szlif progów).