Temat: Niestrojenie gitary na 12 progu
Witam
Mam problem z elektrykiem(w sensie z gitarą,do pana elektryka nic nie mam )
Ostatnim razem kiedy próbowałem zagrać solo(choć bardzo ciężko nazwać moją improwizacje solówką) do utworu w tonacji e-moll,nie brzmiało to do końca tak jak miało brzmieć(bynajmniej nie z powodu braku talentu ).
Pierwsza moja myśl:"Nie stroi".
Klasycznie zaczynam na ucho ustawiać dźwięki,ale mimo iż puste struny wydawały się brzmieć czysto,
to gdy zaczynałem grać solówkę,w dalszym ciągu coś mi nie grało...
Stroik elektroniczny wszystko mi wyjaśnił.
Moja gitara zwyczajnie nie stroi mi na wyższych progach!
Na internecie czytałem,że problem można rozwiązać,regulując menzurę.
Ja w tego typu sprawach jestem zielony i mam kilka pytań:
1.Czy menzurę mogę wyregulować sam,czy konieczna jest wizyta u lutnika?
Czy zabierając się za to sam,jest szansa że mój instrument w ogóle już nie będzie się nadawał do niczego?
2.Jeżeli mogę ją wyregulować sam,to jak mam to zrobić?
Czy muszę ściągać przy tym struny?Śruby którymi rzekomo mam kręcić by wyregulować menzurę,są umiejscowione pod strunami i już widzę,że raczej ciężko mi będzie wsadzić tam śrubokręt.
3.Czy grubość strun ma wpływ na niestrojenie gitary?
Czy wyregulowanie menzury pomoże przy niestrojeniu gitary,jeżeli struny są za grube lub za cienkie?
4.Czy powodem nie strojenia gitary na 12 progu na pewno jest niewyregulowana menzura,czy może to też być np.:wykrzywiony/niewyregulowany gryf albo wspomniane wcześniej za grube/za cienkie struny.
Z góry:
-Proszę o pomoc
-Dziękuję za wszelakie odpowiedzi
-Przepraszam,jeżeli powielam wątek