Temat: Gitara - nie nadaję się
Witam.
Założyłem tu konto specjalnie dla tego tematu.
Otóż mój problem jest dosyć rozbudowany.
"Uczę się" od paru miesięcy gry na gitarze. Umiem zrobić parę najprostszych rozgrzewek i jeden czy dwa riffy.
Ćwiczenie na gitarze to dla mnie... koszmar. Dosłownie. Kiedy chwytam za gitarę i myślę, jak mało umiem odechciewa mi się grać i w ogóle żyć.
Zapewne padną głosy, że nikt mnie nie zmusza do grania, że jak nie chcę to nie muszę... ale ja bardzo chcę! Moim marzeniem jest grać na gitarze.
Tylko że jestem toporny uczniem. Jako samouk niczego się nie nauczyłem, nie mam możliwości uczyć się w szkole muzycznej, zresztą po co im takie zero.
W ogóle nie rozumiem muzyki, teoria i praktyka są dla mnie jakąś czarną magią ._.
Chciałbym się rozwijać, chciałbym żeby ćwiczenia były proste, chciałbym po prostu grać