Powiemy: nie idź tą drogą! ;D Sam mam czorta, ale to jest tuningowany u lutnika rocznik 2006 - wtedy robili duuuużo lepszy sprzęt. Lepszy o tyle, że planuję włożyć w to wiosło lepsze przetworniki, czyli zainwestować w nie jeszcze więcej pieniędzy, a koleś od którego tę Katanę kupiłem już dwa razy chciał ją odkupić ode mnie, bo mu jej brakowało ;D Z resztą dzisiaj podłączyłem toto do swojego Laneya lampowego i paczki i dupę urywa, taki Szatan jest w tej gitarze, tylko progi wymienić! Aż musiałem się pochwalić ;D
Ergo. Jakbyś trafił na starą wersję Katany (bez bindingu i z całymi czarnymi przetwornikami) to bierz nie pytaj o cenę - warto, bo wiosła są fenomenalne, chociaż jak masz bardzo duże dłonie, tak jak ja, gryf modern C może Ci przeszkadzać w szybkim graniu, ale idzie się przyzwyczaić. Z LTD trochę się zagalopowałem, bo za 700 nie będzie nic sensownego. Schecter? Omen 6 - najlepsza propozycja, ale nówka nie mieści się w budżecie.
Epiphone Futura CUSTOM Prophecy EX, Cort KX-5 Katana, Fender CD-60 + Laney IRT Studio (CRATE FW 15R) + Harley Benton G212 V30 + Digitech Bad Monkey + MXR M-116 Fullbore Metal + Zoom G3X