Temat: Czy słusznie napalam się na elektryka z Floydem?

Witam.
Zamierzam kupić gitarę elektryczną do ciężkiego łojenia - heavy metal, hard rock i te sprawy.
Mój "staż" to 3 miesiące grania spędzone na akustyku. Moj wybór padł na 2 modele gitar: Mayones Flame BR: http://www.mayshop.pl/product-pol-4142- … Gloss.html   oraz LTD AX-50: http://www.espguitars.com/products/9498 … -ax-series
Tutaj rodzą się moje pytania: czy słusznie napalam się na elektryka z Floydem? Czy zastosowanie blokady mostka na start byłoby rozsądne, jeżeli z czasem go sobie odblokuję gdy będę czuł potrzebę używania go?
Czy ten cały Floyd jest rzeczywiście taki straszny, jak go ludzie malują? (trudna wymiana strun, strojenie itp.)
Prosiłbym również o jakiś filmik pokazujący możliwości Flame, na Youtube znalazłem tylko 2, natomiast odnośnie LTD jest ich od groma. Model pieca, na którym będę grał to Fender Mustang I V2. Proszę o Wasze opinie na temat tych gitar, ich zalety i wady, ciekawe sytuacje lub problemy jakie z nimi mieliście smile.

2 (edytowany przez macho1 2014-10-01 22:04:42)

Odp: Czy słusznie napalam się na elektryka z Floydem?

Nie słusznie... prawdziwy floyd(jeśli w ogóle dostaniesz) kosztuje więcej niż dobra gitara. Jeśli lubisz takie fikuśne kształty gitar to polecam to

http://allegro.pl/jackson-js30kv-pokrow … 32695.html

multi wywal(zapytaj się czy sprzeda samą gitarę) max za nią daj 500 zł.  możesz przystawkę wymienić np. na seymour duncan sh6 choć to nie konieczne bo stockowe pupy dają radę i masz dobrą gitę.

http://olx.pl/oferta/slammer-by-hamer-g … 3fa9f0d57c przystawka do wymiany. Możesz też poszukać w tej cenie. Dean VX lub Dean Schenker Standard jest lepiej wyważona niż Jacuś V i również ma zacne humby.